ZDROWIE PSYCHICZNE
NR 1-2 (ROK XXXVIII) 1997
Kazimierz Kopczyński
CZŁOWIEK JAKO UKŁAD ENERGETYCZNY
Światło i duch, ono władające w dziedzinie materii, on – moralności, oto najszlachetniejsze ze wszystkich niepodzielne energie.
Goethe
Wstęp
Człowieka charakteryzuje przede wszystkim energia. Ta stara prawda – od dawna znana w Japonii (japońskie słowo byo-ki (choroba) oznacza zaburzenie energii), Chinach (przepływ energii oceniano na podstawie szczegółowych map zawierających system kanałów energetycznych, punkty akupunkturowe) i Indiach (jogowie stworzyli sztukę regulowania energii przez kontrolę oddechu)
– w XX wieku została wielokrotnie potwierdzona przez fizykę i biologię. Ale dopiero wyniki najnowszych badań naukowych, m.in. w zakresie genetyki i biologii komórki, pokazują jak wielkie znaczenie może mieć pełne uświadomienie sobie tej prawdy.
Zasadniczym wnioskiem wynikającym z wielu współczesnych badań, dotyczących przemian energetycznych w ustroju żywym, jest potwierdzenie genetyczno-środowiskowych uwarunkowań większości chorób, a także procesu starzenia się organizmu. Procesy chorobowe uwarunkowane przez geny nie muszą wiec mieć nieuchronnego charakteru. Optymistyczne perspektywy nie wiążą się tylko z inżynierią genetyczną i terapią genową, ale także, a nawet przede wszystkim, ze zmianami czynników środowiskowych. Środowisko w tym kontekście dotyczy nie tylko wody, powietrza i gleby, ale również artykułów spożywczych, sposobu życia, ekspozycji zawodowej, leków i wszelkich aspektów wzajemnych relacji człowieka z otoczeniem.
U progu XXI wieku dokonuje się zmiana paradygmatu w genetyce i medycynie. Nowe drogi wytyczać będzie medycyna holistyczna, której obiektem badań staje się człowiek jako układ energetyczny i jedność psychosomatyczna.